ProaktywnośćCzym jest proaktywność, a czym reaktywność? Czego potrzeba, by być proaktywnym? Poznaj historię Zosi, która nie mogła odnaleźć w życiu szczęścia i zdecyduj, jaką Ty postawę chcesz prezentować. Jest to kolejny wpis, w którym zachęcam, by brać stery swojego życia w swoje ręce.

Chcesz być szczęśliwy?

Miałam taką koleżankę w szkole, nazwijmy ją Zosia. Zosia dobrze się uczyła, brała udział w konkursach, uczęszczała na dodatkowe zajęcia artystyczne. Miała wielu znajomych i przyjaciół, bo angażowała się w przeróżne inicjatywy. Miała też bardzo ciekawe hobby, o którym z pasją często opowiadała. Pochodziła z naprawdę kochającej się rodziny, a rodziców zazdrościł jej chyba każdy rówieśnik – byli z tych luzackich 😉

Mimo tego wszystkiego, Zosia… nie była szczęśliwa. I powtarzała to na każdej okazji. Również w opisie na gie-gie (Gadu-Gadu, jeśli jest tu ktoś, kto nie pamięta 🙂 ). Twierdziła, że przydarzają jej się same złe rzeczy i nikt jej nie rozumie. Tak bardzo pragnęła szczęścia, ale nie mogła go odnaleźć.

Natrafiłam pewnego razu na cytat, który wydał mi się idealny na jej marudzenie. Niestety, przy mnie jakoś mniej marudziła, więc nie miałam okazji go użyć tak, jak sobie to wyobrażałam 😉 Był bardzo krótki:

Chcesz być szczęśliwy? To bądź!

Cytat ten idealnie pasuje mi teraz do tego artykułu, bo ilustruje postawę, którą nazywa się proaktywnością. Cóż to takiego jest i jak różni się od reaktywności?

Proaktywność – definicja

Krótką, zaskakująco trafną definicję można znaleźć od razu po wpisaniu tego słowa w Google:

“Postawa, w której przyjmuje się, że to jednostka odpowiedzialna jest za swoje życie poprzez dokonywanie wyborów. Przeciwieństwo reaktywności.”

Proaktywność jest jednym z 7 nawyków skutecznego działania, które Stephen Covey przedstawił w książce o tym tytule. Covey wyróżnia kilka elementów proaktywności:

  • świadomy wybór reakcji,
  • inicjatywa (mam wrażenie, że z nią proaktywność kojarzona jest najczęściej),
  • odpowiedni język,
  • koncentracja na rzeczach, na które mamy wpływ i jednocześnie poszerzanie kręgu tego wpływu,
  • podejmowanie i dotrzymywanie zobowiązań.

Jeśli kogoś temat interesuje szerzej, zachęcam, by sięgnął do książki. Dzisiaj chciałam skupić się na pierwszym elemencie – świadomym wyborze reakcji na zdarzenia.

Pomiędzy bodźcem a reakcją

Wróćmy do Zosi. Jak widzisz, Zosia raczej nie miała powodów do niezadowolenia. Zosia jednak tak bardzo przywykła do swojego braku szczęścia, że szukała tylko potwierdzenia, że ma rację. Gdy ktoś ją krytykował (nawet konstruktywnie), był to dla niej dowód, że coś z nią jest nie tak. Nawet, jeśli wcześniej dostała naręcze pochwał.

Czy Zosia mogła reagować inaczej? Oczywiście!

Covey zauważa, że pomiędzy bodźcem (czyimś słowem, jakimś wydarzeniem) a reakcją (naszą myślą, uczuciem, odpowiedzią) jest ogromna przestrzeń i siła – jest to wolność wyboru. Zosia musiała kiedyś postanowić, żeby to otoczenie kontrolowało jej myśli i odczucia – przybrała postawę reaktywną. Było to dla niej łatwiejsze.

Bardzo lubię ten cytat Eleanor Roosevelt:

Nikt nie może Cię skrzywdzić bez twojego przyzwolenia

Często pierwszą reakcją na niego jest: jak to? Przecież nie mam kontroli nad tym, co ktoś do mnie mówi!

A no właśnie… jasne, że nie masz nad tym kontroli. Ale masz kontrolę nad tym, jak na to zareagujesz. Masz cały wachlarz reakcji do wyboru. Weźmy przykład z krytykowaniem – ktoś mówi Ci coś niemiłego. Możesz wtedy:

  1. rozpłakać się – widocznie do niczego się nie nadajesz,
  2. posmutnieć – może Ci być przykro, że ktoś tak o Tobie pomyślał,
  3. roześmiać się – możesz krytyki w ogóle nie przyjmować do wiadomości,
  4. poczuć zadowolenie – z tego, że ktoś zadał sobie trud przekazania Ci informacji zwrotnej,
  5. poczuć wdzięczność – za to, że ktoś zwrócił Ci uwagę na coś, z czego wcześniej nie zdawałeś sobie sprawy…

Reakcje można mnożyć i mnożyć. Jak Ty zareagujesz?

Proaktywność to Twój wybór

To jest strasznie ciężkie. Wymaga bycia blisko z samym sobą, poczucia własnej wartości, zbudowania solidnego obrazu siebie – takiego, którego nie zburzy byle podmuch wiatru. I świadomości – żeby wybrać reakcję na bodziec, trzeba włączyć świadomość. Bez tego mózg poleci gotowcem.

Bycie proaktywnym wymaga siły, by przezwyciężyć wypracowane (często przez wiele lat) nawyki. Jeśli przez kilkadziesiąt lat na widok deszczu kuliliśmy się pod kocem, tłumacząc, że “tak już mamy, że nic nam się nie chce, jak pada”, bardzo trudno będzie wyściubić nos z domu w listopadowe popołudnie.

Dlatego właśnie tak wiele osób wybiera pójście po linii najmniejszego oporu – reaktywność. Deszcz = zły humor, poprawi mi się, gdy wyjdzie słońce. Powiedział mi złe słowo = nie nadaję się do niczego. Jestem nieszczęśliwa = nigdy nie przydarza mi się nic dobrego. “Tak już mam”.

Wierzę jednak, że chcesz od życia więcej. Że szukasz dla siebie odpowiedniej pracy, a nie pierwszej lepszej. Że nie szukasz wymówek, tylko rozwiązań. Inaczej nie byłoby Cię tutaj, prawda?

Proaktywność to odpowiedzialność

“Przepraszam za to, że tak wybuchłam – to hormony!”. Jak często, Droga Czytelniczko, używasz tej wymówki? 🙂 Te różne substancje pływające w naszej krwi mają na nas ogromny wpływ, wiem. Ale nie wkładają nam słów do ust. Nie przejmują nad nami kontroli (choć czasem mamy wrażenie, że faktycznie tak jest!).

Jeśli jesteś proaktywny, bierzesz pełną odpowiedzialność za swoje zachowanie. Nie zrzucasz winy na samopoczucie, okoliczności czy uwarunkowania (np. “nigdy nie będę bogaty, bo nie pochodzę z bogatej rodziny”). Jeśli jesteś proaktywny, wszystkie Twoje reakcje i zachowania to Twój wybór. I jesteś za te wybory odpowiedzialny.

To też jest trudne. Bo nagle jeśli coś nam nie wychodzi, nie ma na kogo zwalić winy 😉 Pozostajemy sami. A niektórym bardzo ciężko przyznać, że to oni zawalili. Zawsze ktoś lub coś przeszkodziło w realizacji zadania…

Jest też trudne, ponieważ wymaga podjęcia decyzji. Zadeklarowania, że od dziś będę brać pełną odpowiedzialność za swoje zachowanie. Zmiany myślenia.

Nie bądź Zosią. Chcesz być szczęśliwy? To bądź.

Podsumowanie
  • Pomiędzy bodźcem a reakcją jest wolność wyboru – możesz wybrać, w jaki sposób zareagować.
  • Jesteś w pełni odpowiedzialny za swoje życie, bo to Ty dokonujesz wyborów.
  • Proaktywność to wybór. Jeśli chcesz zmienić postawę, postanów, że tak właśnie zrobisz.