Czy miałeś kiedykolwiek tak, że zaplanowałeś sobie coś zgodnie z popularną metodą SMART, dumny z siebie zacząłeś iść w kierunku celu i nagle dość szybko go porzuciłeś? To dlatego, że SMART to za mało.
W tym wpisie...
Co jest ze SMARTem nie tak
Ogólnie nie mam nic do metody SMART jako narzędzia wspierającego wyznaczanie celów. Sama z niego (częściowo) korzystam. Za skrótem SMART kryje się 5 zasad dobrze wyznaczonego celu:
- S – Specific (konkretny),
- M – Measureable (mierzalny),
- A – Ambitious (ambitny, ale też: attractive – atrakcyjny lub achievable – osiągalny – zależy od źródła)
- R – Realistic (realistyczny, ale też: relevant – istotny)
- T – Time-related (określony w czasie)
Spotkałam się też z polską wersją, z bzyczącym… KOMARem (Konkretny, Osiągalny, Mierzalny, Ambitny, Realistyczny)!
Brzmi logicznie i sensownie, prawda?
Tak, jasne. Te zasady są przydatne i cholernie istotne przy wyznaczaniu celu. Ale wielu autorów poradników na tym poprzestaje: użyj SMARTa, a zrealizujesz cel. To za mało! To nie jest takie proste. Takie podejście budzi niebezpieczeństwo, że rozpiszesz sobie cel… i tyle. SMART nie uwzględnia konkretnego zaplanowania swoich działań ani pewnych bardzo ważnych zasad, przez które cele często się wysypują.
Dlaczego nie realizujemy celów rozpisanych za pomocą SMARTa?
Pracując z Klientami, zauważyłam 2 główne powody, dla których wcześniej nie realizowali celów w terminie (lub w ogóle):
- cele były poza ich obszarem wpływu,
- cele nie były ich.
To są 2 główne powody, dla których cele się wysypują. Po pierwsze, niektórzy próbują osiągnąć coś, co nie do końca zależy od nich. Niektórzy mogą się kłócić, że na nic w życiu nie mamy 100% wpływu, ale nie chcę rozpisywać tu argumentów w tej dyskusji. Chodzi o coś nieco innego – cele, które niby są w obszarze naszej kontroli, ale ostatecznie nie my je realizujemy, np. “chcę lepiej dogadywać się z mężem”. Masz wpływ tylko na swoje umiejętności komunikacji i nad nimi możesz pracować. Mąż może nawet nie wiedzieć, że widzisz jakiś problem.
Po drugie – realizujemy cele, które tak naprawdę nie są nasze. Dobry przykład to utrata wagi. Wielu ludzi odpada już w styczniu (jeśli wyznaczyli ten cel w grudniu), bo tak naprawdę w głębi nie czują potrzeby schudnięcia, czują się ze sobą dobrze. A cel taki wziął się z powszechnej presji na bycie fit.
Jak pewnie zauważasz… ani pierwsza, ani druga zasada nie pojawia się w SMART!
Co zamiast SMARTa?
5 zasad to za mało. Zdecydowanie bardziej kompleksowy jest Dekalog Celu, o którym pisałam już we wpisie o wyznaczaniu celów zawodowych.
Dekalog Celu to 10 zasad, które pozwalają spojrzeć na cel z naprawdę wielu perspektyw i już na etapie wyznaczania zdać sobie sprawę, czy naprawdę chcemy ten cel realizować.
Do tego by skutecznie zrealizować cel, potrzebny jest plan. Potrzebujesz dokładnych kroków, kamieni milowych i rozpisanych konkretnych zadań, a także zaplanować je w czasie – wpisać do kalendarza. Realizacja celu zazwyczaj wiąże się ze zmianą lub wprowadzeniem nowych nawyków, a by je utrzymać, przyda się jakaś przypominajka, a także nagrody na poszczególnych etapach. O tym już SMART nie mówi, prawda?
Na Celowniku – mój nowy e-book
Dla osób takich jak Ty, które interesują się tematem osiągania celów, wyznaczania planów i ogólnie rozwojem osobistym, przygotowałam coś specjalnego – e-book “Na Celowniku”, który krok po kroku przeprowadzi Cię przez proces wyznaczania, planowania i realizacji celów. Nie znajdziesz w nim pustej motywacyjnej gadki ani niepotrzebnego zadęcia – tylko konkrety, merytorykę i wsparcie. Moim i Twoim pomocnikiem będzie CeloFan – tak, ten pan tu obok 😉 Dorzuci dodatkowe wskazówki, które zwiększą prawdopodobieństwo realizacji celu.
W “Na Celowniku” przejdziesz nie tylko przez Dekalog Celu, ale też model coachingowy TGROW – od wyboru tematu, nad którym chcesz pracować, przez dokładne wyznaczenie celu i pomysłów na jego realizację, po konkretne działanie, które zaplanujesz. By ułatwić Ci ten ostatni etap, zaprojektowałam proste i wygodne planery: roczny, miesięczny, tygodniowy i dzienny. Możesz je wydrukować i pisać, pisać, pisać…
Dziś “Na Celowniku” ma swoją premierę i z tej okazji mam dla Ciebie wyjątkową, premierową cenę! Sprawdź już teraz w sklepie internetowym careerUP.